Sprawdzamy, jak w akcji radzi sobie ASUS Zenbook 14X OLED!

autor: Sylwia Zimowska

Koniec teoretyzowania! Zenbook 14X OLED wpadł w nasze ręce i przetestowaliśmy jego możliwości w trakcie codziennej pracy. Które z jego funkcji są najbardziej praktyczne i komu przypadnie do gustu ten ultrabook?

Każdy z nas inaczej wykorzystuje laptopa. Ja pracuję na nim dość intensywnie i różnorodnie – dużo piszę, ale też obrabiam zdjęcia, montuję filmy i korzystam z szeregu sieciowych narzędzi ułatwiających organizację pracy zdalnej. Z laptopem przemieszczam się po domu często, a specyfika mojej pracy wymaga niekiedy poruszania się nie tylko z komputerem, ale i tabunem dodatkowej elektroniki. Tym razem Zenbook 14X OLED powędrował ze mną nad morze. Jeszcze zanim zaczęłam używać go na dobre, doceniłam jego główny aspekt – ultramobilność.

Kompaktowa elegancja

Jeżeli pracujecie głównie przy biurku, to przesiadając się na dowolny laptop Zenbook, nie odczujecie aż takiej różnicy jak osoby, które biegają z laptopami po mieście. Pierwszą rzeczą, którą ja sama doceniłam w opisywanym urządzeniu, była jego niewielka waga. Daleka jestem od twierdzenia, że "nie czułam go w torbie na ramieniu", bo po przejściu kilkunastu kilometrów pieszo czuje się każdą drobinkę, ale tak szczerze – te 1,4 kg wagi to naprawdę niedużo, ot, tyle co litrowa butelka z wodą, książka i smartfon. Gwarantuję, że możecie tego ultrabooka nosić ze sobą cały dzień, a na wieczór nie będziecie uskarżać się na ból pleców.

Gdy szykujemy się w trasę, zazwyczaj staramy się zabrać z sobą jak najmniejsze bagaże – wiadomo, im mniej w rękach, tym łatwiej się chodzi. Zenbook 14X OLED zaskoczył mnie swoim cieniutkim profilem – okazało się, że po zamknięciu jest tej samej grubości, co klawiatura od mojego starego laptopa. Wsunięty do estetycznego etui dołączonego do zestawu, był nawet cieńszy od typowej teczki z dokumentami – dzięki temu mogłam właśnie do torby spakować dodatkowe papiery, książkę i parę innych drobiazgów.

Zenbook 14X OLED ma metalową, idealnie spasowaną obudowę. Przypadł mi do gustu cały elegancki design tego urządzenia – nowoczesny, ale nie nachalny, stonowany, ale z oryginalnym akcentem w postaci koncentrycznych okręgów na obudowie. Zastosowanie metalu wiąże się jednak z pewną właściwością – uwielbia się on palcować, więc każde dotknięcie laptopa pozostawia na nim ślad. Coś za coś.

Ekran z efektem wow!

Żadne zdjęcie niestety nie oddaje, jak genialnie ten wyświetlacz wygląda na żywo. Na efekt wow, którego doświadcza się za każdym otwarciem pokrywy, składają się cztery czynniki. Po pierwsze – ultrawąskie, 3-milimetrowe ramki. Czternastocalowy wyświetlacz zdaje się rozciągać niemal od krawędzi do krawędzi – jedynie górna ramka jest szersza z uwagi na umiejscowioną w niej kamerkę. Wrażenie to potęguje jedna z największych zalet tego urządzenia – matryca OLED .

Dużo pracuję z obrazem, więc przeskoczenie z ekranu LCD na OLED było dla mnie szczególnie odczuwalne. Maksymalna czerń, intensywne kolory, wysoka rozdzielczość (2800 x 1800) – to wszystko sprawiało, że obróbka zdjęć zyskała dla mnie nowy wymiar. A filmy? Od razu zabrałam się za nadrabianie dokumentów przyrodniczych na Netflixie, bo soczystość egzotycznych barw potrafi szybko poprawić humor. Dawno już nie byłam w kinie, ale z laptopem Zenbook 14X OLED specjalnie do niego nie tęskniłam.

Kolejna rzecz, którą – znów – mam wrażenie, bardziej docenią osoby dużo podróżujące, to dotykowy wyświetlacz. Gdy siedzimy przy biurku, to najczęściej z myszką, ale używając laptopa w biegu, pociągu czy po prostu na kolanach, jesteśmy skazani na touchpada. Ten w ASUS jest całkiem udany, a w komplecie znajdziemy nawet ekranowy rysik dla jeszcze większej wygody.

Ostatnia właściwość wyświetlacza to jego ergonomiczne proporcje. Zamiast telewizyjnych 16:9 mamy 16:10. Jak dużo to zmienia? To 18 proc. więcej przestrzeni roboczej przy zachowaniu tych samych wymiarów laptopa. Jeśli dużo czytacie, piszecie, używacie arkuszy kalkulacyjnych czy baz danych, to od razu zauważycie różnicę.

HDMI

Thunderbolt 4 USB-C

Thunderbolt 4 USB-C

Czytnik kart microSD

Audio jack

USB 3.2

Ergonomia, czyli pracuj przyjemniej

Zawias ErgoLift to detal, który bardzo polubiłam. Po pierwsze, od razu ustawia klawiaturę pod takim kątem, by pisanie z jej użyciem jak najmniej męczyło nadgarstki. Nie brakuje tu także gumowych nóżek od spodu, dzięki którym laptop nie ślizga się po gładkich powierzchniach. Po drugie zaś można go odgiąć nawet do 180°, co w praktyce sprawdzi się w przynajmniej dwóch przypadkach. Zdarza mi się korzystać z laptopa na łóżku, w pozycji, w której zgięte kolana stanowią oparcie dla ekranu. Swobodne odginanie go w laptopie Zenbook 14X OLED zwyczajnie zwiększa komfort w takich sytuacjach. Rozłożenie laptopa na płasko sprawdzi się także wtedy, gdy chcemy omówić jakiś projekt grupowo przy jednym stole i ekranie.

Osobiście rzadko używam touchpada, ale tak jak wspomniałam, nie zawsze jest czas czy warunki na podpinanie myszki. NumberPad 2.0 to coś więcej niż klasyczny gładzik. Poza obsługą gestów (szczególnie często używałam tego do powiększania ekranu) touchpad po przytrzymaniu przez sekundę symbolu w prawym górnym narożniku wyświetla klawiaturę numeryczną, której laptopom tych rozmiarów brakuje. Rozwiązanie oryginalne i funkcjonalne, zwłaszcza że algorytmy same rozpoznają, kiedy naszą intencją jest wpisanie cyfry, a kiedy przesunięcie kursora. Zauważyłam jednak, że jeżeli bardzo szybko próbuje się wpisać długi ciąg znaków liczbowych, np. numer konta bankowego, to wtedy trafność algorytmów się obniża.

Zawias ErgoLift ustawia klawiaturę tak, by nie męczyła nadgarstków
Rozwiązanie to sprawdzi się również przy grupowym omawianiu projektów

Zdarzyło się wam awaryjnie pracować na laptopie na dworze w ostrym słońcu? To niewykonalne, prawda? No właśnie – nie z ekranem OLED. Zabrałam ze sobą laptopa Zenbook 14X OLED w samo południe na taras na dachu i z zadowoleniem odkryłam, że przy najwyższej jasności na tym wyświetlaczu wszystko jest czytelne. Naturalnie, kolory nie są wtedy tak intensywne, jak w pomieszczeniu i o większym komforcie można zapomnieć, ale to i tak jak niebo i ziemia w stosunku do ekranów LCD. Mało wygodna opcja, ale jak najbardziej możliwa.

Pozostając jeszcze przy ekranie, warto wspomnieć o płynnym odświeżaniu. 90 Hz to co prawda nie pożądane przez graczy 120 Hz, ale umówmy się – to nie jest laptop gamingowy. Spędzam przed ekranem minimum 10 godzin dziennie i często doskwiera mi suchość oczu. Parę dni z wyświetlaczem OLED to zbyt mało, by odczuć różnicę wynikającą ze znacznie zmniejszonego promieniowania światła niebieskiego, ale na pewno nie czułam się przy nim tak zmęczona, jak zazwyczaj, a to już coś.

Większość z nas coraz częściej korzysta z wideokonferencji w pracy. I tu dobra wiadomość – choć kamerka HD pod względem obrazu niczym się nie wyróżnia, to już technologia redukcji szumów z otoczenia zdecydowanie daje świetny rezultat. Mogłam odtwarzać na smartfonie leżącym obok laptopa muzykę, a SI w trakcie wideokonferencji całkowicie ją wyciszała, przez co mój rozmówca doskonale mnie słyszał. Mniemam, że równie dobrze ta technologia poradzi sobie w przypadku tradycyjnych hałasów w biurze.

Wydajność i piękno razem w parze

W testowanej konfiguracji miałam do dyspozycji:

  • Procesor: Intel Core i7 i7-1165G7
  • Pamięć: 16 GB RAM
  • Karta graficzna: Intel Iris Xe
  • Dysk: 512 GB SSD
  • Ekran: 14", 2,8K OLED 16:10, 0,2 ms czas reakcji, 550 nitów, DCI-P3:100%, kontrast 1000000:1, Walidacja Pantone, Certyfikat VESA HDR True Black 500, 1,07 mld kolorów, dotykowy
  • Łączność bezprzewodowa: Wi-Fi 6 + Bluetooth 5.0
  • Bateria: 63 WHr
  • Wymiary: 31.12 x 22.11 x 1.59 ~ 1.59 cm

Ani razu nie mogłam narzekać na wydajność. Oczywiście to nie jest sprzęt stworzony z myślą o np. najnowszych produkcjach gamingowych, co nie znaczy, że sobie na nim nie pogramy. We wszystkie sieciowe pozycje takie jak "CS:GO" czy "Fortnite" albo "GTA V: Online" zagramy, ale raczej na średnich ustawieniach niż wysokich. Wyrenderujemy za to bez problemu film Full HD w Premiere Pro czy popracujemy na gigabajtowym pliku z wieloma warstwami w Photoshopie.

System chłodzenia natomiast dość szybko potrafi wejść na pełne obroty. Po 2–3 minutach gry wentylatory szumią dość głośno, próbując rozproszyć ciepło z niewielkiej obudowy – zatem bez słuchawek rozrywka wirtualna może nie być dla wszystkich komfortowa.

Jednak jeżeli bardziej nastawiamy się na oglądanie filmów, to tutaj docenimy nie tylko najwyższą z możliwych jakość obrazu, ale też bardzo przyjemny dźwięk, za który odpowiadają głośniki marki Harman/ Kadron. Słuchanie muzyki na laptopie Zenbook 14X OLED potrafi umilić niejeden wieczór.

A jak z baterią? Po dwóch godzinach typowej pracy biurowej i średniej jasności bateria od 100 proc. zjechała do 71 proc. Ośmiogodzinny czas pracy jest tu możliwy do osiągnięcia pod warunkiem, że nie będziemy grać czy używać mocno obciążających programów. Średnio jednak Zenbook 14X OLED wytrzymywał mi 6 przez godzin pracy. Plus jest jednak taki, że laptop szybko się ładuje – wystarczy 30 minut, by odzyskał 20 proc. mocy.

Przez te parę dni bardzo przyzwyczaiłam się do wygód, jakie zaoferował mi Zenbook 14X OLED – wyraźnego, przepięknego wyświetlacza, na którym bajecznie oglądało się filmy i obrabiało zdjęcia, ergonomicznej klawiatury i dużej mobilności. Sądzę, że doskonale sprawdzi się w przypadku osób, które cenią w pracy nie tylko nowoczesny design, ale i ponadprzeciętną jakość obrazu, a dodatkowo wiele podróżują lub żyją w ciągłym biegu i oczekują od sprzętu, że będzie dotrzymywał im tempa.

Nowa jakość na co dzień. Laptopy ASUS OLED

autor: Krzysztof Mirończuk

Laptop to narzędzie, bez którego nie wyobrażamy sobie pracy czy rozrywki. Kiedy więc myślisz o zmianie komputera, chcesz, by ten nowy był możliwie najbardziej wszechstronny i wygodny. Jeśli dodatkowo istotne są dla ciebie design i wykonanie, powinieneś sięgnąć po jeden z najnowszych laptopów firmy ASUS, których dodatkową zaletą jest to, że mają najlepsze na świecie matryce OLED.

Praca, dom, znajomi, rozrywka. W każdym aspekcie twojego życia towarzyszy ci komputer, bez którego dziś trudno wyobrazić sobie załatwianie codziennych spraw i kontaktowanie się ze światem. Dlatego jeśli myślisz o zmianie komputera, powinieneś wziąć pod uwagę – poza możliwościami technicznymi – komfort pracy i jakość wykonania.

Kiedy spędzasz przed ekranem wiele godzin, nie możesz sobie pozwolić na to, by ten ekran był byle jakiej jakości, bo od tego zależy twoje dobre samopoczucie, a wręcz zdrowie. Musisz mieć klawiaturę, której używanie nie będzie powodować żadnego dyskomfortu dla dłoni. A skoro o dłoniach mowa – konieczny jest duży oraz natychmiast reagujący na każdy gest touchpad.

Do tego dorzućmy jeszcze jedną rzecz – świetny wygląd. I mamy przepis na laptopa dla nowoczesnych osób, które wybierają sprzęt bez kompromisów.

Przyjrzyjmy się więc po kolei tym wyróżnikom w odniesieniu do sprzętu firmy, której ambicją jest zaspokajanie potrzeb nawet najbardziej wymagających użytkowników. ASUS od lat proponuje nie tylko wysokiej jakości sprzęt, ale także potrafi zaskoczyć nowymi funkcjonalnościami, takimi jak np. klawiatura numeryczna czy nawet dodatkowy ekran w touchpadzie. To oczywiście przyjemnie dodatki, na pierwszy ogień idzie jednak ekran. W tym przypadku ASUS stawia na technologię OLED – najbardziej wydajną i najlepszą pod względem jakości obrazu.

Dlaczego OLED?

Większość dostępnych na rynku laptopów wciąż korzysta z wyświetlaczy LCD. Żeby nie wgłębiać się w szczegóły, powiedzmy tylko, że z technicznego punktu widzenia taka matryca składa się z diod, które wymagają dodatkowego podświetlenia. Takie podświetlenie sprawia, że nie da się na ekranie uzyskać prawdziwej czerni – bo zawsze coś tam w tle się świeci.

Odpowiedzią na ten problem są matryce OLED, które są zbudowane z diod wykonanych ze związków organicznych (Organic LED), które – uwaga – same emitują światło. Dzięki temu czerń uzyskana na takich ekranach jest głęboka, można powiedzieć: "prawdziwa". Takie matryce to też ponad półtorakrotnie większa głębia kolorów, które są wyraźne na każdym poziomie jasności.

Ekran OLED to też wybór dla zdrowia. Emituje o 70 proc. mniej niebieskiego światła, które jest szkodliwe dla oczu, niż wyświetlacze LCD. Posiada certyfikat SGS Eye Care, który informuje, że jest odpowiedni dla użytkowników, którzy pracują przed komputerem przez długi czas.

Gotowy na każde wyzwanie

Laptopy ASUS to maszyny, które sprostają każdemu zadaniu podczas codziennej pracy i rozrywki, niezależnie od tego, czy jest to Zenbook, Vivobook czy dwuekranowy Zephyrus Duo.

Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z tym komputerów – Zenbook 14X OLED . Pierwsze co – dosłownie – rzuca się w oczy to 14 calowy wyświetlacz OLED HDR w rozdzielczości 4K, czyli 3840 x 2400 px. Taka rozdzielczość jest wręcz szokiem dla osób, które do tej pory pracowały na komputerach z matrycami Full HD, czyli 1920 x 1080 px. Szokiem pozytywnym, oczywiście.

Warto tutaj dodać informację istotną dla tych, którzy obrazem zajmują się profesjonalnie – ekrany OLED w laptopach ASUS to 100 proc. pokrycia przestrzeni barw DCI-P3 z walidacją PANTONE. To oznacza, że obraz jest wyrazisty i superczytelny w każdych warunkach, niezależnie od tego, czy korzystamy z laptopa do pracy biurowej, twórczej czy do rozrywki – gier lub filmów.

Technologia ASUS Intelligent Performance Technology sprawia, że wydajność laptopów wzrasta o nawet 40 proc. przy jednoczesnym zbalansowaniu wykorzystania baterii i pracy układu chłodzenia.

Zajrzyjmy jeszcze na chwilę "pod maskę". Ten laptop – podobnie jak inne komputery ASUS – występuje w kilku możliwych konfiguracjach. Nie zawsze przecież najwyższe parametry są potrzebne każdemu. Tym niemniej trzeba wspomnieć, że Zenbook 14X w najmocniejszej wersji jest napędzany przez procesor Intel Core i7 11 generacji, wspomagany przez układ graficzny Intel Iris Xe. Pamięć RAM to 16 GB, a dysk SSD może mieć pojemność do 1 TB.

Wygoda i design

Trzeba to przyznać – w pracy liczy się nie tylko wydajność czy funkcjonalność, ale też wygląd. I nie tyle chodzi tu o opinię innych, co własną przyjemność z obcowania z pięknym sprzętem.

Laptopy ASUS są uznawane za jedne z najładniejszych na świecie, więc firma robi wszystko, by tę opinię utrzymać. Seria Zenbook, jako laptopy premium, przoduje w designie. Są cienkie i lekkie. Aluminiową obudowę i wysokiej jakości wykończenie pokrywy, panelu klawiatury i spodu dopełniają lekko zaokrąglone rogi.

Przy podnoszeniu pokrywy obudowa z klawiaturą delikatnie się unosi, co sprawia, że praca na tym sprzęcie jest wygodniejsza.

Wreszcie – sztandarowa funkcja wielu laptopów ASUS, czyli touchpad, który może mieć dodatkową funkcję klawiatury numerycznej (NumberPad) lub dodatkowego ekranu (ScreenPad). Te rozwiązania docenią wszyscy, którym w małych laptopach brakuje klawiszy numerycznych, a dużo pracują z cyframi. ScreenPad to z kolei rozwiązania przydatne w codziennej pracy (może być miejscem np. na skróty do aplikacji lub wyświetlaczem komunikatora internetowego). W każdej chwili dodatkowe funkcje można wyłączyć i korzystać z tradycyjnej funkcjonalności touchpada.

Wybierz coś dla siebie

Niezależnie od tego, czym się zajmujesz w pracy, czy w wolnym czasie oglądasz filmy, czy grasz w gry – w szerokiej gamie komputerów od ASUS znajdziesz coś dla siebie – od ekonomicznej serii Vivobook, przez laptopy premium, czyli serię Zenbook, po prawdziwe kombajny dla profesjonalistów, jakim są laptopy z podwójnym ekranem, czyli Zenbook Pro Duo.

W każdej z tych kategorii dostępny jest ekran OLED, który staje się dziś naturalnym wyborem dla wszystkich, którzy spędzają przed ekranem wiele godzin i potrzebują obrazu najwyższej jakości, który jednocześnie nie obciąży ich wzroku. Jeśli więc szukasz nowego sprzętu – popatrz (dosłownie) na laptopy ASUS. Różnicę zauważysz już po pierwszym spojrzeniu.

Przeznaczony, by pomóc Ci w twoim biznesie

autor: Sylwia Zimowska

Ciężkie "kombajny" wspierające biznes to już przeszłość? Jak najbardziej tak. W dzisiejszych czasach laptop przeznaczony dla przedsiębiorców może łączyć mobilność, świetne wzornictwo oraz moc.

Zaledwie dwie dekady temu laptopy biznesowe były nie tylko drogie, ale przede wszystkim bardzo ciężkie. Producenci mogli bowiem wybrać albo lekkie maszyny o niewielkiej funkcjonalności, albo wydajniejsze kombajny o stosownej wadze. Nic dziwnego, że firmowe notebooki przypominały wtenczas duże, toporne walizki, od noszenia których bolały plecy – w biznesie ważniejsza była wydajność od innych cech sprzętu.

Te czasy mamy już jednak za sobą. Współczesne laptopy biznesowe przypominają swoich protoplastów już tylko z idei. Dziś świetna specyfikacja wcale nie oznacza braku eleganckiego designu i mobilności. Jakie nowe rozwiązania w Zenbook 13/14X OLED docenią przedsiębiorcy żyjący w ciągłym biegu?

Jednym z pierwszych laptopów biznesowych przypominających formą te współczesne był IBM PC Convertibile wyprodukowany w 1986 roku. Miał ekran LCD i miejsce na dwie dyskietki. Ważył sporo – aż 5,9 kg.
Laptop wagi piórkowej

Co zabieramy ze sobą do pracy? Portfel, klucze, smartfon, posiłek, może jakieś przyrządy miernicze, katalogi czy inne akcesoria ściśle związane z wykonywanym zawodem. Gdy dorzucamy do tego laptopa, okazuje się, że nasz plecak czy torba robi się tak ciężka, że możemy być zmuszeni do zrezygnowania z części dodatków, zwłaszcza gdy czeka nas dużo bieganiny. Ale wcale tak być nie musi.

Zenbook 13 OLED waży tylko 1,14 kg, a wspomniany już model 14-calowy niecałe 300 g więcej. Nie zajmą nam wiele miejsca w torbie – ot, tyle co notatnik formatu A4. Śmiało możemy powiedzieć, że to laptopy wagi piórkowej.

Ale mobilność to nie tylko kwestia wagi. Laptop biznesowy musi za nami nadążać i być gotowym do pracy w każdych warunkach – w wielkomiejskiej dżungli, pociągu czy na placu budowy. Obydwa laptopy Zenbook wyposażone są w najnowszy standard sieciowy Wi-Fi 6 oferujący przepustowość na poziomie ok. 1 Gb/s oraz energooszczędny Bluetooth 5.0. Znajdziemy tu także pełen pakiet portów: ultraszybki port Thunderbolt 4 USB-C, HDMI oraz czytnik kart pamięci i gniazdo audio.

Wyobraźcie sobie sytuację, w której dopinacie ważne ustalenia z klientem, wyciągacie z torby laptopa, by wyświetlić na nim prezentacje, a tam – czarny ekran. Zmorą wielu notebooków jest krótki czas działania baterii. Na szczęście z Zenbook 13/14X OLED lub nie dojdzie do podobnego zdarzenia. Laptopy choć są niewielkie, korzystają z wielu energetycznych rozwiązań. W efekcie, w zależności od konfiguracji, ich bateria może pozwolić nawet na 16 godzin pracy! Zenbook zawsze może być też doładowany w czasie przerwy na lunch – 49 minut wystarczy, by odzyskał on do 60 proc. swojej energii.

Wojskowa wytrzymałość
Innowacje, w których się zakochasz

Zarówno Zenbook 13 OLED, jak i Zenbook 14X OLED sprawdzą się nie tylko w klasycznej pracy biurowej. W zależności od potrzeb możemy postawić na procesory Intela lub AMD najnowszej generacji, które w połączeniu z dużą ilością pamięci operacyjnej (maks. 32 GB RAM) oraz superszybkim dyskiem SSD, dzięki któremu wybudzimy sprzęt z trybu uśpienia w kilka sekund, zagwarantują nam pełną wielozadaniowość.

Ale wiele laptopów posiada podobne parametry. Dlaczego zatem warto postawić na laptop Zenbook? ASUS od lat słynie z innowacyjnych rozwiązań, które znacząco potrafią podnieść komfort pracy.

Po pierwsze, nawet w tak przystępnym cenowo modelu jak Zenbook 13 OLED (od 3999 zł) znajdziemy niesamowity ekran OLED . Każdy, kto choć chwilę popracuje na sprzęcie z taką matrycą i zobaczy, jak głęboka jest czerń w takich panelach i jak naturalne i szczegółowe są barwy, nie będzie chciał wrócić do LCD. Docenią go nie tylko twórcy i projektanci, ale każdy przedsiębiorca – choćby przez wzgląd na jego lepszą widoczność w słońcu i kwestię oszczędności baterii.

Kolejna sprawa to sprytny, autorski zawias ErgoLift, który nie tylko automatycznie unosi nam klawiaturę przy otwarciu klapy, sprawiając, że pisanie na niej jest bardziej ergonomiczne. Taki pozorny drobiazg usprawnia także system chłodzenia, ułatwiając przepływ powietrza oraz poprawia jakość dźwięku. Co więcej, w przypadku modelu Zenbook 14X OLED zawias pozwala nam rozłożyć ekran laptopa na płasko, by np. wspólnie z drugą osobą wykorzystać potencjał płynący z dotykowego wyświetlacza.

W kompaktowych laptopach często brakuje bloku numerycznego na klawiaturze. W obu opisywanych laptopach Zenbook znajdziemy kolejną innowację firmy ASUS – touchpad z podświetlaną klawiaturą numeryczną! Dzięki niej wprowadzanie danych liczbowych do Excela, programów magazynowych czy księgowych będzie wygodniejsze.

Coraz częściej firmy organizują wideokonferencje. W ich przypadku obraz nie jest aż tak ważny, jak czysty dźwięk. I na tym polu obydwie maszyny Zenbook potrafią zabłysnąć dzięki mikrofonowi z technologią redukcji szumów ASUS. Sztuczna inteligencja jest w stanie odizolować niepożądane dźwięki z otoczenia, takie jak płacz dziecka w domu, pisanie na klawiaturze czy brzęk rozmowy w tle, by zagwarantować najlepsze doznania ze wspólnych spotkań online.

Atrakcyjny design, który wyróżni cię z tłumu

Dlaczego inwestujemy w dobry garnitur, eleganckie buty czy samochody biznes klasy? Głównie po to, by poprawić naszą prezencję, wzbudzić zaufanie i wywołać dobre pierwsze wrażenie. Współczesne laptopy mogą pełnić podobną funkcję – o ile są odpowiednio zaprojektowane.

Laptopy Zenbook bez wątpienia potrafią przyciągnąć wzrok. Ich metalowe obudowy z delikatną teksturą koncentrycznych okręgów, wąskie profile i stonowana, elegancka kolorystyka budzą skojarzenia z prestiżem i nowoczesnością, a więc i my kojarzeni będziemy jako osoby ceniące oryginalne wzornictwo i wysoką jakość.

Ale to jeszcze nie wszystko. Kompaktowy format może budzić obawy o wytrzymałość. W końcu kiedyś laptopy przypominały bardziej pancerne sejfy, a dziś wyglądają, jakby należało je otaczać specjalną opieką. Nic bardziej mylnego. Zarówno Zenbook 13 OLED, jak i Zenbook 14X OLED przeszły rygorystyczne testy militarne stosowane przez amerykańską armię. Zanim zostały dopuszczone do użytku, były mocno obijane, naciskane i poddawane ekstremalnym temperaturom. Dzięki temu możemy mieć pewność, że nic im się nie stanie, gdy zsuną nam się z kolan i że nie straszne im będzie ciśnienie na dużej wysokości czy praca na siarczystym mrozie.

Biznes klasa

Decydując się na zakup laptopa Zenbook 13 OLED lub Zenbook 14X OLED, wybieracie coś więcej niż sprzęt do pracy. Zyskujecie więcej przestrzeni w torbie czy plecaku, szereg ergonomicznych funkcji uprzyjemniających codzienną pracę, nowoczesną ozdobę i rewelacyjną baterię, która nie zawiedzie was w ciągu dnia. Cóż więcej można chcieć od biznesowego laptopa?

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.